We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Ż​Ó​Ł​Ć​.​NISZCZENIE​.​ZGLISZCZE

by KRZTA

supported by
stormsurge_elite
stormsurge_elite thumbnail
stormsurge_elite A really interesting and out there album, even if i dont know a word of whats going on, it still gives an amazing atmosphere and a unique sound. Favorite track: masa.
angelmilk666
angelmilk666 thumbnail
angelmilk666 This album is fucking therapy.
Kyle
Kyle thumbnail
Kyle Feels like early KEN mode with a sprinkling of Gaza. Beautiful noise and brutal riffs. Favorite track: istota.
jiristepan
jiristepan thumbnail
jiristepan What I love about Krzta is that they sound like the secret offspring of Converge and Sumac... but at the same time they don't have that muscular kind of sound that you'd expect from American bands of that type, although it's still very heavy.
Bartłomiej Baran
Bartłomiej Baran thumbnail
Bartłomiej Baran The title of this album perfectly describes its contents. Relentlessly angry and cathartic. Favorite track: sznur.
Darknight
Darknight thumbnail
Darknight The new album from KRZTA is unbelievably heavy, it's like they went with clear intentions to write the heaviest album ever and I mean EVER! Every song is so crushing, slow, fast or hard every riff is just so damn heavy. This is one of the heaviest releases I've heard this year, I couldn't wait for it to come out so I I'm totally amazed by how great this record is. Just buy it!! Favorite track: blask.
more...
/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

  • Compact Disc
    Compact Disc (CD) + Digital Album

    comes in 6 panel digipack with booklet

    Includes unlimited streaming of ŻÓŁĆ.NISZCZENIE.ZGLISZCZE via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

    Sold Out

1.
istota 05:12
zdarzeń przeszłości liczne rany kłute nie ma nic więcej skalany własną istotą pchnięcia i ciosy scalają w masę niechciane projekcje bezkształtne cienie słów nie mam już sił unieść unieść więcej wypala wnętrze wstyd uderza w głowę lęk wypala wnętrze lęk uderza w głowę wstyd wyzwolenie czy nadejdzie nie mam już sił unieść siebie więcej
2.
sznur 05:29
krawędź i nie ma wyjścia wszystek otchłani spłoń w skroniach pulsuje koniec zaciska od nowa sznur zgnieć zniszcz zdepcz zwalcz tę myśl udręki skowyt nieskończone czernie wygasłych woli spal zgnieć zniszcz zwalcz tę myśl
3.
krzywdy 03:26
nieistotny w pustkę znaczeń zanurzony nieprzerwanie własnym wrogiem splamioną powłoką źródłem rozłamu widma istotą nikt nie jest nade mną niewypowiedziany wylew obrzydzenia utrata kontroli nieustanny rozpad znaczeń istnienia nikt nie jest nade mną
4.
masa 06:19
płynie szeptów zgiełk do wewnątrz w bezmierną czerń brnie obce istnienie w niebyt wlecze mnie moment blask zimne lśnienie bezimienny powrócę we wrzasku słońca z jego ostatnim tchnieniem może mnie nigdy nie było
5.
ścierwo 04:05
martwy wyziew z oczu wyje gorycz zapluj żółcią nieme krzywdy w toniach fałszu wtopiony w tło wykracz mętny obraz na wiatr swą rdzawą breję słów i patrz jak wyją patrz jak skamlą słowem bijesz tu w pustkę szarpiąc warstwy i resztki spójności w prawdzie skruszały chory i obcy bez celu i bez znaczenia chcesz w pogardzie wić się i karmić się widmem swojej miary bez skazy nieomylny i boski nieudolny i płonny udław się niespełnieniem zero bez twarzy ścierwo bez skazy
6.
blask 06:48
wyje w imię nieskończonych bezsennych krzywd skulone ciało wrzeszczy o nicość nad nim lustrzany kształt deformacji pluje w sine usta rozpacz więzi ostatni blask z ostatniej fali konającego światła chce uciec na zatracenie wypuść mnie albo zakończ
7.
suma 09:06
natężenie wtórna fala zwątpień ciężar spala oddech w otchłań wszystkich zepchnij dalej w głębiach konflikt pętlę scala przenikanie się znaczeń zapadanie przenikanie zepchnij mnie tam w dół zakop choć twarz nie wyżrą jej kruki i wrony w ciemność szepty w bezdenny lament w ciszę gwiazd dalej w lament ciszy w ciszę gwiazd spalam się

about

PL:
Nagrano w DOBRA 12 STUDIO.
Realizacja nagrań, mix i master:
Piotr Polak & Michał Kuźmicki

Okładka i oprawa graficzna: Kamil Błażewicz
Wydane przez Piranha Music.


ENG:
Recorded, mixed and mastered at DOBRA 12 STUDIO
by Piotr Polak & Michał Kuźmicki

Album cover and graphic design: Kamil Błażewicz
Released by Piranha Music

credits

released October 8, 2021

license

all rights reserved

tags

about

KRZTA Olsztyn, Poland

contact / help

Contact KRZTA

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like KRZTA, you may also like: